Nawet burza, która przeszła przez brzozowski rynek, nie przeszkodziła artystom i widzom w wysłuchaniu „Letniego koncertu”. W wydarzeniu wzięły udział 3 zespoły: dixielandowy „Zygi Jazz Band” oraz kapele ludowe: „Graboszczanie” i Przysietczanie”. Koncert pod patronatem Burmistrza Brzozowa w niedzielne popołudnie i wieczór (27.09.) zorganizował Brzozowski Dom Kultury. Artystów przedstawiała Urszula Woroniec. Jako pierwsza wystąpiła formacja pod kierunkiem Zygmunta Podulki. Zagrali kilkanaście standardów w aranżacji dixie oraz swingowej. Oprócz tak znanych utworów jak niektóre z ragtime’ów czy znane melodie musicalowe jak „Lady Be Good”, „On the Sunny Side of the Street”, muzycy „Zygi Jazz Band” z wokalistką Joanną Michalską wykonali przedwojenne polskie piosenki („Na pierwszy znak”, „Ja się boje sama spać”). Bardzo ciekawym przedsięwzięciem były też regionalne melodie ludowe w jazzowej aranżacji („Maryna”, „Tatuś skopiec pobijali” czy „”W moim ogródeczku”). Występ zakończyło – nie nie „When the Saints”, jak można by się było spodziewać – lecz brawurowo wykonane „Down by the River Side”. Świetny występ dla kilkudziesięciu widzów, którzy następnie wysłuchali koncertu „Graboszczan”. Formacja prowadzona przez Zofię Olejko nie schodzi poniżej pewnego poziomu. I choć tym razem kapela wystąpiła w pomniejszonym składzie, to jednak odbiór jak zawsze był znakomity. Z uwagi na problemy komunikacyjne na występ „Przysietczan” trzeba było chwilę zaczekać. jednak było warto. Mieszanka rutyny, na czele ze skrzypkiem Tadeuszem Pytlakiem, z młodością sekcji dętej, dały w efekcie bardzo energiczny set ludowej muzyki. Oby więcej takich wydarzeń w przyszłości, a rynek zatętni artystycznym – i nie tylko – życiem. To miejsce jest tego warte. (dk)