10 lipca br. wizytę w urzędzie miejskim złożyli potomkowie rodziny Fillerów, przedwojennych żydowskich mieszkańców Brzozowa. Kilkanaście osób, które przyjechały aż z Australii, przyjął pierwszy zastępca burmistrza Stanisław Pilszak. Była to okazja do rozmowy o przeszłości, tragicznych losach i śladach, jakie w naszym mieście pozostawili po sobie jego żydowscy mieszkańcy. Rodzina Fillerów prowadziła przed II wojną światową piekarnię. Obecnie w budynku tym mieści się m.in. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Goście z Australii udali się tam, a następnie odwiedzili też brzozowskie muzeum.