W ubiegły piątek (8 listopada) Muzeum Regionalne – związane niegdyś z prężnym ośrodkiem turystyczno-krajoznawczym, jakim był brzozowski PTTK – zorganizowało I Brzozowski Wieczór Poezji Turystyczno-Krajoznawczej. W otoczeniu „wędrownych” przedmiotów tworzących swoisty turystyczny mikroklimat imprezę poprowadzili dyrektor Agnieszka Adamska i przewodnik beskidzki Mateusz Podkul. Goście przybyli tego wieczoru do brzozowskiego ratusza – wśród których znaleźli się sympatycy turystyki, poezji, a także piosenki z „krainy łagodności” – czytali wiersze piewców piękna Podkarpacia (Bieszczadów, Beskidu Niskiego i Pogórza): Jerzego Harasymowicza, Janusza Szubera, Jana Szelca, Adama Ziemianina, Edwarda Marszałka, Wiesławy Kwinto-Koczan, Andrzeja Potockiego i Zdzisława Pękalskiego, w tym także twórców liryki z ziemi brzozowskiej: Kazimierza Michańczyka, Marcina Michańczyka, Herminy Zubel i Anny Kajtochowej. Aktywnie w promocję poezji włączyli się obecni na spotkaniu poeci: Józef Cupak, Anna Wiatrak, Anna Ziemba-Lonc i Katarzyna Tercha-Frankiewicz, czytający własne wiersze wpisujące się w tematykę spotkania. Poezja przeplatała się ze śpiewem i popisami gitarowymi gwiazdy wieczoru Rado Barłowskiego. Ten muzyk i pieśniarz to syn i wnuk przewodnika beskidzkiego, toteż zamiłowanie do turystki i gór wyniósł z rodzinnego domu. Jego utwory doskonale nadają się do wykonywania przy ognisku, przed namiotem, przy herbacie z dzikiej mięty. Zadebiutował w 2014 r. podczas Giełdy Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie, gdzie otrzymał wyróżnienie. W murach muzeum zaśpiewał m.in.: „Łemkowynę”, „Zyndranową”, „Wigilię w Rabem”, „Ikonostas – nieobecnym” i „Płaj”.
Tekst: MWP
Zdjęcia: Marek Marański